Mam na imię Ania
Dzisiaj jestem certyfikowanym coachem i oprócz działalności w Fundacji prowadzę także warsztaty rozwoju osobistego dla kobiet.
Jestem otwartą, odważną, pełną wdzięczności, optymizmu i uśmiechu kobietą.
Lubię wyzwania, lubię się rozwijać, uczyć się nowych rzeczy, pokonywać własne ograniczenia i przekonania.
Kiedy zrozumiałam że marzenia są po to żeby je spełniać, a nie żeby je mieć, zaczęłam to robić.
Fundacja jest jednym z moich marzeń i wzięła się w moim sercu z własnych doświadczeń i pragnienia zauważenia tego, co dzieje się w życiu młodych kobiet – nastolatek, a co bardzo rzutuje na ich przyszłe decyzje, wybory, szczęście, na całe ich życie. Moje niskie poczucie własnej wartości, nieznajomość siebie i inne braki spowodowały wiele bolesnych dla mnie konsekwencji.
Chciałabym dać młodym dziewczynom przestrzeń do pracy nad sobą, do zmiany myślenia na swój temat, zobaczenia ich piękna i wyjątkowości, zdolności które mają. Chciałabym inspirować i zachęcać do odkrywania siebie i sięgania po swoje marzenia.
Do zobaczenia na naszych wydarzeniach.
Ania
Mam na imię Gosia
Trenowałam sporty walki, należałam do harcerstwa i zawsze chciałam spróbować życia za granicą.
Jako osoba dorosła wyjechałam z kraju i tak spędziłam 14 lat w Irlandii – zawsze lubiłam wyzwania.
Jestem osobą otwartą (choć życie mnie nie oszczędzało), mam poczucie humoru, uwielbiam się rozwijać, szkolić, czytać, pomagać, poznawać nowe osoby i nowe miejsca.
Po powrocie do Polski trafiłam na jedne z warsztatów dla kobiet.
Tam poznałam Olę i Anię i to tam zrodził się pomysł stworzenia Fundacji.
Skoro są takie miejsca dla dorosłych, dlaczego nie stworzyć podobnego miejsca dla nastolatek?
Po co czekać do 30, 40, 50 lat?
Po różnych doświadczeniach i obserwacjach doszłyśmy do wniosku, że warto spróbować.
Jako Fundacja chcemy pokazać młodym dziewczynom, że są wyjątkowe, że mają w sobie ogromny potencjał, że mają w sobie piękne skarby – skarby takie jak wrażliwość, dobro, naturalność, odwaga, empatia i wiele, wiele innych, które być może z jakiegoś powodu zostały gdzieś głęboko ukryte…
Chcemy pomóc im, na nowo te skarby odkryć. Chcemy dmuchać w ich skrzydła i patrzeć jak pięknie się rozwijają. Zasługują na to, aby w przyszłości stać się szczęśliwymi i spełnionymi kobietami i tego z całego serca im życzymy. To nie jest łatwy czas, ale wierzymy w nasze nastolatki bardzo i chcemy być przy nich. Do zobaczenia na warsztatach.
Gosia
Mam na imię Ola
Marzenia – by robić coś dobrego, by żyć nie tylko dla siebie.
Prywatnie dzielę czas pomiędzy moją piękną, patchworkową rodzinę,
przyjaciółki, które są ze mną od wieków.
i psa najbrzydszego – najpiękniejszego amstafa na świecie.
Pracuję w korporacji jako lider ludzi i procesów, ale najfajniejszy czas mam po pracy.
Prawdziwą pasją jest praca w ogrodzie, lubię gotować, czytać, tęsknię za podróżami.
Lubię próbować nowych rzeczy, poznawać miejsca i ludzi, ciekawi mnie co będzie jutro.
Jako młoda dziewczyna miałam dużo szczęścia trafiając do fantastycznej drużyny harcerskiej i wiem, że w dużej mierze tamta przygoda rozpoczęła kształtowanie mojego charakteru i tego kim jestem dzisiaj.
Drugim ważnym punktem w moim rozwoju osobistym, już w dorosłym życiu,
były sesje coachingowe – one pomogły mi wyjść trochę z „mentalnego kątka” – że się nie da… że nie umiem…że to nie dla mnie.
Dlaczego Fundacja dla dziewczyn? Bo chciałabym się z nimi podzielić doświadczeniem i wiarą w to, że jednak można! że jednak się da! A o tym czy coś jest dla nich czy nie, okaże się, kiedy podejmą rękawicę.
Chciałabym, żeby nie musiały czekać aż będą dorosłymi kobietami, które chcą coś zmienić w swoim życiu, byłoby cudownie gdyby kształtowały swoje życie pięknie od samego początku.
Poprzez warsztaty, spotkania, gry, stworzenie wspierającej społeczności chcemy, żeby odkryły na co je stać. Jeśli będziesz chciał nam w tym pomóc- śmiało.
Pozostajemy do Waszej dyspozycji, jesteśmy otwarte na pytania, na współpracę i pomysły,
Wiesz gdzie nas znaleźć.
Ola